W tym roku moi mężczyźni na moje urodziny kupili mi... tulipany. Chłopcy wpadli na pomysł tulipanów a Olaf wymyślił, że zamiast ciętych (niedostępnych zresztą jesienią w naszych kwiaciarniach), można kupić cebule tulipanów. I tak oto w prezencie urodzinowym dostałam w tym roku koszyk cebulek :-) Od tego czasu minął już prawie miesiąc, ale dopiero teraz znalazłam chwilę by te cudne cebule posadzić. Oczywiście miałam wspaniałych pomocników, którzy, jakimś cudem wybrali pracę w ogrodzie zamiast oglądania bajek. Cud jakiś :-)
Nie mam zielonego pojęcia co mi z tego wyrośnie. Spodziewam się najbardziej pstrokatych i kolorowych odmian... znając moje dzieci...
A przy okazji jeszcze kilka jesiennych kadrów z ogrodu :-)
Pozdrawiam!!!
Dobrze, że mi przypomnialaś o posadzeniu krokusów:) Dziękuję a cudownych pomocników podrawiam
OdpowiedzUsuńPiękne kwiaty :)
OdpowiedzUsuńA mnie dzisiaj udało się wreszcie wyruszyć na łowy i się obkupiłam nieco.Teraz jestem przerażona jak ja to wszystko powsadzam w ziemię. Ty przynajmniej masz pomocników.Naprawdę miło patrzeć ,że są tacy chętni do prac w ogrodzie.Piękne są te jesienne rabaty.ciekawe jak długo jeszcze.
OdpowiedzUsuńFajnych masz tych chłopaków, a jacy pracowici. :))Moi może by i kupili?????, ale posadż sobie sama...
OdpowiedzUsuńKwiaty piękne,szkoda że to już ich ostatnie dni.
ja w tym roku po raz pierwszy w życiu stanęłam oko w oko z cebulkami i posadziłam w donicach na balkonie. jestem ogromnie ciekawa, co z tego wszystkiego wyjdzie! :) a pomysł na prezent rewelacyjny! :D
OdpowiedzUsuńMi przy tym poście włączyło się "Och". Och jak oni wyrośli. Och jacy super pomocnicy. Och już mam dość sadzenia cebulek :). Na pewno wyrośnie fantastyczna rabata w kolorach tęczy. Och jaki piękny ogród. Zdradź cóż to za cudo na ostatnich dwóch zdjęciach. Pozdrawiam serdecznie
OdpowiedzUsuńJak miło częściej oglądać Twój ogród i rosnących pomocników. Ogród wygląda wspaniale - nie to co u nas. Pada od prawie dwóch tygodni :( i wczoraj korzystając z chwili przerwy cięłam, wykopywałam i sadziłam cebulki. Po Twoich zdjęciach od razu poprawia mi się humor.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
EL
Pięknie tam u Ciebie.
OdpowiedzUsuńW takim razie spóźnione miesiąc, ale najlepsze życzenia urodzinowe! 100 lat! :)
OdpowiedzUsuńSuper prezent wymyślili Twoi chłopcy, no i jacy cudowni, że Cię z tym prezentem samą nie zostawili. :))
Pa
Wspaniały prezent,który będzie cieszył oczy przez wiele lat.Super masz pomocników.Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńWspaniały pomysł na prezent, a zdjęcie ogrodu piękne.
OdpowiedzUsuńSuper pomysł na prezent! Ja w tym roku poprosiłam o wrzosy:)))) Tez nie lubię ciętych kwiatów
OdpowiedzUsuńChłopaki wiedzą co dobre dla mamy. A radość będziecie mieć wszycscy na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńSuper prezent! I jeszcze z niespodzianką na wiosnę :)
OdpowiedzUsuńNa to bym nie wpadł, już wiem co kupię żonie na urodziny ;) dzięki.
OdpowiedzUsuńbardzo miły prezent, świetne fotografie, pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDroga Bubiso,
OdpowiedzUsuńod kilku dni nie moge sie oderwac od Twojego bloga:) jestem pod ogromnym wrazeniem. gratuluje pasji i dziekuje za zrodlo inspiracji. pozdrawiam serdecznie! justyna
Masz pomysłowych mężczyzn! Przy okazji chętnie pospacerowałam po Twoim ogrodzie. Pozdrawiam, Lusi.
OdpowiedzUsuńŚwietny pomysł ;) Pomysłowe chłopaki, na pewno będą pięknie wyglądać latem. Świetny materiał, na pewno wrócę po więcej.
OdpowiedzUsuńBardzo bujny, żywy ogród. Pisze to na prawdę szczerze :) Z przyjemnością człowiek pochodziłby po takim miejscu... zapomniał o całym świecie :) Świetny pomysł chłopców!
OdpowiedzUsuń