Pieknie.kocham takie klimaty. Mój Ogród w podobnym stylu. Sielski wiejski i anielsko... Widzę już pierwsze plony. Wspaniale w tym roku obrrodzil bob, groszek i czosnek właśnie. Wczoraj też wykopywalismy. Jesteśmy bardzo zadowoloneni. Pokaźną kolekcja kwiatów posiadacie. Pieeknie kwiaty, pieeekny kadry. Róże cudasnie ale moja uwagę przykuły ostrozki. Wysokie są... Robią pewno widowisko i te sloneczniki... Jak u mojej babci w ogródku... Piękne widoki. Pozdrawiam serdecznie...
Uwielbiam Twoje fotorelacje i proszę częściej ☺ Cóż to za różyczka na pierwszym zdjęciu? Wszystkie kępy kwiatów takie dorodne! Pewnie dużo dobrego dostały w nóżki ☺ Zachwyciło mnie połączenie hortensji z przywrotnikiem, że też na to nie wpadłam ☺
Jak zwykle. Cudownie. Kwoki mamy jednakowe. Kurczaki milutkie,szczególnie te czarne. U mnie cztery białe reszta karmazyny. Zwróciłam uwagę na czosnek, takie ładne główki. Pozdrawiam:))
Ja sama pochodzę ze wsi i chcę zamieszkać mieście, z resztą już mieszkałam. Zapraszam na mojego bloga o życiu, którego dopiero zaczęłam pisać, jestem amatorką. Link: https://zycieandziniedokoncaszczesliwe.blogspot.com/
Pani opowieść o życiu na wsi towarzyszy mi od początku mojej przygody z ogrodem gdy zaczęłam się uczyć jak założyć ogród. Cieszę się że chociaż co czas jakiś publikuje Pani obrazy, które z radością oglądam. Czy podzieliłaby się Pani informacją jak nazywa się hortensja na 3,5,6 zdjęciu? Czy to Anabell czy inna drzewiasta? Takiej nigdzie nie spotkałam. Pozdrawiam serdecznie. Małgorzata
Uwielbiam wracać do mojej babci i oglądać jej wiejski ogród ze starymi odmianami owoców, które są naprawdę wspaniałe, a stare drewniane ogrodzenia są bajkowe.
Pieknie.kocham takie klimaty. Mój Ogród w podobnym stylu. Sielski wiejski i anielsko... Widzę już pierwsze plony. Wspaniale w tym roku obrrodzil bob, groszek i czosnek właśnie. Wczoraj też wykopywalismy. Jesteśmy bardzo zadowoloneni. Pokaźną kolekcja kwiatów posiadacie. Pieeknie kwiaty, pieeekny kadry. Róże cudasnie ale moja uwagę przykuły ostrozki. Wysokie są... Robią pewno widowisko i te sloneczniki... Jak u mojej babci w ogródku... Piękne widoki. Pozdrawiam serdecznie...
OdpowiedzUsuńUwielbiam Twoje fotorelacje i proszę częściej ☺ Cóż to za różyczka na pierwszym zdjęciu? Wszystkie kępy kwiatów takie dorodne! Pewnie dużo dobrego dostały w nóżki ☺ Zachwyciło mnie połączenie hortensji z przywrotnikiem, że też na to nie wpadłam ☺
OdpowiedzUsuńCudnie!!! Czuję te zapachy z ogrodu, zapach nagrzanego drewna, piasku....
OdpowiedzUsuńJak zwykle. Cudownie. Kwoki mamy jednakowe. Kurczaki milutkie,szczególnie te czarne. U mnie cztery białe reszta karmazyny. Zwróciłam uwagę na czosnek, takie ładne główki. Pozdrawiam:))
OdpowiedzUsuńSo beautiful pictures from your lovely garden!
OdpowiedzUsuńHave a nice sunday, take care...
Titti
Ja sama pochodzę ze wsi i chcę zamieszkać mieście, z resztą już mieszkałam.
OdpowiedzUsuńZapraszam na mojego bloga o życiu, którego dopiero zaczęłam pisać, jestem amatorką. Link: https://zycieandziniedokoncaszczesliwe.blogspot.com/
Piękne klimaty
OdpowiedzUsuńJaka szkoda, że nie ma nowin z tak pięknego ogrodu... Każde zdjęcie z ostatniego posta przedstawia ciekawy i urokliwy zakątek. Bardzo mi się podoba.
OdpowiedzUsuńJakie wiejskie feng shui! Agroturystyka pełną parą. Supson!
OdpowiedzUsuńPani opowieść o życiu na wsi towarzyszy mi od początku mojej przygody z ogrodem gdy zaczęłam się uczyć jak założyć ogród. Cieszę się że chociaż co czas jakiś publikuje Pani obrazy, które z radością oglądam. Czy podzieliłaby się Pani informacją jak nazywa się hortensja na 3,5,6 zdjęciu? Czy to Anabell czy inna drzewiasta? Takiej nigdzie nie spotkałam. Pozdrawiam serdecznie. Małgorzata
OdpowiedzUsuńUwielbiam wracać do mojej babci i oglądać jej wiejski ogród ze starymi odmianami owoców, które są naprawdę wspaniałe, a stare drewniane ogrodzenia są bajkowe.
OdpowiedzUsuńPięknie tam u Pani ��❤️
OdpowiedzUsuńPiękny ogród, bardzo klimatycznie i te urocze kurczaczki:)
OdpowiedzUsuńSzkoda, że już ponad rok nie pojawił się nowy wpis. Co rusz do Pani zaglądam i szukam inspiracji. Serdecznie pozdrawiam i zachęcam do powrotu;)
OdpowiedzUsuńCześć, gdzie znikłaś? Brak Ciebie w blogowym świecie..zawsze lubiłam czytać Twój blog..pozdrawiam Ania
OdpowiedzUsuń