sobota, 11 lutego 2012

Znów na biało :-)


Jako, ze nastrój zasadniczo mi się poprawił, po powrocie mojego kota marnotrawnego :-) Pokażę Wam dziś półkę, która dumnie zawisła w salonie. I mimo, że zdecydowana większość mebli w tym pomieszczeniu jest ciemnobrązowa, półka została pomalowana na biało i delikatnie przetarta na krawędziach.  Sama byłam zaskoczona, jak dobrze wygląda w towarzystwie pozostałych mebli :-)  Zdecydowanie rozjaśnia ten wiecznie ciemny kąt! Zarówno półkę, jak i meble w sypialni pomalowałam farbą do drewna Tikkurila Semi mat.

Przy okazji chciałam Wam bardzo podziękować za wszystkie słowa otuchy w sprawie zniknięcia Bazyla! Nie miałam wcześniej kocura i nie znałam ich zwyczajów... Teraz wiem, że takie włóczenie się to normalka :-) Bazyl wrócił po tygodniu, głodny jak wilk, wychudzony i brudny tak okrutnie, że chyba go wykąpię :-) Najadł się i znów planuje wyjście, ale dziś już go nie wypuszczę... Niech trochę z nami posiedzi zanim znów pójdzie w tango :-)


Wybraliśmy się z Olafem do Siedlec kilka dni temu. Jest tam jeden sklep z używanymi meblami holenderskimi, który bardzo lubię odwiedzać. Oprócz mebli można tam znaleźć mnóstwo fajnych drobiazgów do domu! Tym razem miałam szczęście - trafiliśmy na dostawę towaru! Oprócz całego zestawu najróżniejszych doniczek (z których najdroższa kosztowała 3 zł...) upolowałam piękne drewniane świeczniki!!! Dwa z nich już oszlifowałam i mam zamiar delikatnie je pobielić. Niektóre trochę przerobię bo trzy z nich są takie same.
Niedługo podzielę się efektami :-)

Tymczasem żegnam się już z Wami na dziś! 
Cudownej niedzieli Kochani!!!

24 komentarze:

  1. No i widzisz niepotrzebnie się martwiłaś... one tak mają...
    Półeczka fajna... a świeczniki to faktycznie się Tobie trafiły, już czekam jak pokażesz je po przeróbce... pozdrówka

    OdpowiedzUsuń
  2. Szczęściaro ale Ci się świeczniki trafiły. Zazdroszcze :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Całe szczęście, że "powsinoga" się odnalazł :) Półeczka rzeczywiście ładnie rozjaśnia ciemne meble, a świeczniki... szkoda gadać... FARCIARA!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Nawet nie wiedziałam o kocie... net mi ostatnio nie chodzi.... ale dobrze, że już jest!!! Lecę obejrzeć sypialnię. Świeczniki ekstra! Półka też!

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo ładnie z półeczką a świeczniki wymarzone :) też takie chcę!!!

    OdpowiedzUsuń
  6. Półka fajnie kontrastuje z pozostałymi meblami.
    Bardzo mi się podobają takie półeczki.
    Fajnie zaaranżowałaś ją :)

    Fajnie, że masz gdzieś w pobliżu taki sklep.


    Pozdrawiam

    Ada

    OdpowiedzUsuń
  7. no i wrócił jednak :) Wito zapewne szczęśliwy? :) Półeczka śliczna - przecierki to moje klimaty ;) na świeczniki łypię zazdrosnym okiem ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Super, że Bazyl wrócił :))
    skończyłoby mu się szwędactwo gdyby był wykastrowany ;)

    Półka prezentuje się świetnie :)
    Miłej niedzieli!

    OdpowiedzUsuń
  9. Co tu dużo gadać, bardzo fajnie wyszło. I pewnie zaraz zgapię pomysł, ponieważ mam na stychu podobną półeczkę i zastanawiałam się co z nią zrobić. A świeczników już zazdroszczę:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  10. Ah jak cudnie!
    Półka jest wyborna i świeczniczki też...Zazdraszczam łupów:)
    Ucałowania !!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  11. Półka cudowna! świecznik też niczego sobie! Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  12. Półeczka jest przepiękna...podobnie jak świeczniki.Bardzo mi się podoba. Bardzo klimatyczna.

    Pozdrawiam serdecznie i dziękuję za odwiedziny na blogu!*

    OdpowiedzUsuń
  13. Dziękuję Wam Dziewczyny!
    Cieszę się, że świeczniki Wam się podobają, bo szykuję dla Was niespodziankę z nimi związaną :-)
    Buziaki!!!

    OdpowiedzUsuń
  14. Ale super, że Bazyl wrócił! Bardzo, bardzo się cieszę :). Półka jest świetna, a cały ten kąt wygląda niezwykle przytulnie. Czekam na świecznikowe efekty końćowe :).

    OdpowiedzUsuń
  15. jak mi sie marzy taka półeczka super wyglada :D

    OdpowiedzUsuń
  16. Jak dobrze, że Bazyl tak szybko wrócił, uff! Wito musiał bardzo się cieszyć:)
    Nawet nie pomyślałam, że w sklepie z meblami holenderskimi mogą być dodatki. Muszę o taki sklep zahaczyć u nas.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  17. U NAS W MEBLOWYM.....CENIA SIE ,ZE CHYBA NOWE KOSZTOWAŁY TANIEJ:((..PIĘKNA PÓLKA A ŚWIECZNIKI.....MMMMMMM...BAZYL TY SWINTUCHU NIE STRASZ PANI:))))....BO WIESZ NIE KASTROWANE TAK MAJA...NO I U NICH MARCOWANIE ZACZYNA SIE DUŻO WCZESNIEJ:)))...NASZ KOKS TEZ POCZUŁ ..KHMMM..WIATR W ZAGLACH...ALE ZNIKNĄŁ NA RAZIE TYLKO NA 20H.....POZDRAWIAM PEŁNA ZACHWYTÓW:)))

    OdpowiedzUsuń
  18. Piękna półeczka i piękne zdjęcia z sypialni poniżej- jest klimatycznie i ciepło. Pozdrawiam i może się zainspiruję...?

    OdpowiedzUsuń
  19. Super, że Bazyl wrócił - mój Pirat wyszedł parę lat temu i ślad po nim zaginął (mam sobie troszkę za złe - wybrzydzał, przy misce to mu powiedział aby poszedł sobie myszy złapać - no i jak poszedł to wsiąkł choć nie powinien się zachowywać jak 100% kocur bo był wykastrowany, ale wtedy coś mu się chyba przypomniał bo zaczął marcować) :(
    A półeczka świetna - rzeczywiście pasuje choć pewnie gdybym nie widziała to bym nie uwierzyła :)
    Czekam na świecznikowy efekt i pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  20. Półka świetna,ogólnie masz fajne mebelki.Swieczników to Ci tak zazdroszczę,że chyba zaraz zzielenieję :)

    OdpowiedzUsuń
  21. Półeczka słodka i rzeczywiście bardzo dobrze jej robi towarzystwo ciemnych mebli. A polowanie niezwykle udane! Czekam na efekty obróbki zdobyczy:)

    OdpowiedzUsuń
  22. rewelacyjny efekt!Warto bylo wrocic do sklepu! ja calkiem podobne, ale juz pobielane kupilam w rossmanie za 3 euro ;)
    Pozdrawiam ze slonecznej stolicy Niemiec

    OdpowiedzUsuń
  23. Półka super! Ale tej komodzie pod półką też bym nie darowała :)

    OdpowiedzUsuń
  24. Półeczka prezentuje się wspaniale :)

    OdpowiedzUsuń