niedziela, 3 czerwca 2012

SPACER PO NADBURZAŃSKICH ŁĄKACH


Dzieci są takie słodkie gdy wyrywają kwiaty razem z korzeniami, łamią je przy tym niemiłosiernie i z taką bezbrzeżną dumą wręczają je obdarowanemu :-)

Ja dostałam dziś taki własnoręcznie zerwany bukiet od Witka! Mały Kochany Cudziak!!!

Na dzisiejszym spacerze każdy znalazł coś dla siebie.  Wito, jak widać dewastował przyrodę ;-)

Olaf miał okazję wypróbować swoją nową zabawką o wdzięcznej nazwie BELLY BOAT. To taki rodzaj jednoosobowego pontonu gdzie siłą napędową są nogi pływającego :-) Śmieszna sprawa! Dorosły facet siedzi sobie tyłkiem w wodzie, wiosłuje nogami i jeszcze czerpie z tego przyjemność :-)
No, w każdym razie na dno nie poszedł...



Później już był spacer po łąkach... Nie ma chyba piękniejszych łąk od nadburzańskich... Może tylko bieszczadzkie...






Spotkaliśmy też zwierzaki! Bobrów, co prawda, osobiście nie widzieliśmy, ale za to ich stołówkę tak!
Twarzą w twarz spotkaliśmy się za to z bocianami i wiewiórą.






A na koniec krótki odpoczynek nad Bugiem i do domku na obiad!!!
Całusy!!!

20 komentarzy:

  1. O, i kwitną już dzwonki:) W połączeniu z jaskrami pięknie wyglądają.

    OdpowiedzUsuń
  2. Super wyprawa i piękne zdjęcia. Ja dzisiaj też zrywałam polne kwiaty na moich łąkach. Fioletowe dzwoneczki też i u mnie ozdabiają łąkę;-)))
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Fantastyczne zdjecia!!!
    Pozdrowienia
    Dorota

    OdpowiedzUsuń
  4. Śliczne ujęcia zwierzątek. Widać, że fajne spędziliście czas.
    Pozdrawiam
    K.

    OdpowiedzUsuń
  5. Ja dzisiaj od moich córek dostałam bukiecik własnoręcznie zerwanych stokrotek :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Śmieszny ten ponton, czego to ludzie nie wymyślą;)
    A kwiatki od synka to na pewno miły gest (nawet jak z korzeniami:D).

    OdpowiedzUsuń
  7. Ten komentarz został usunięty przez autora.

    OdpowiedzUsuń
  8. Takie spacery sa na wage zlota :) Madrzy z Was ludzie ;)
    Piekne zdjecia !
    Obok mnie na stole stoja wlasnie piekne polne kwiaty. Daja tyle radosci :)
    Ciesze sie bardzo, ze nie mieszkam w duzym miescie.
    Pieknego tygodnia zycze !

    OdpowiedzUsuń
  9. Cudne zdjecia, szczególnie ten bocian w locie- boski.
    Widać, ze wycieczka była bardzo udana.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  10. cudny spacerek .. a takiego urzadzonka jeszcze nie widziłam czasem męża nogi nie bolą??? pozdrawiam ciepluteńko

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękne zdjęcia, piękne łono natury :)

    OdpowiedzUsuń
  12. parę razy do roku wpadam też nad Bug do ... Mielnika ... piekne tereny !

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. My też czasem bywamy w Mielniku! Przepływamy tam Bug promem :-)

      Usuń
  13. Bukiety od dzieci to najsłodsza rzecz pod słońcem! Zaraz za przytulaniem :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Przepięknie tam u was!! :)) U mnie to raczej lisy, dziki i sarny biegają po polach, wiewiórki to strasznie dawno już nie widziałam, trzeba się wybrać do jakiegoś lasu ;)) Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  15. Tak,cudownie dziko i pięknie (ale nadburzańskie pisze się: Nadbużańskie,wybacz,nie mogę się powstrzymać)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Pierwsza fotka genialna.
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń