poniedziałek, 28 listopada 2011

Pomoc dla Piotrusia

Półtora roku temu moja siostra i jej mąż zostali rodzicami. Urodził im się wspaniały synek Piotruś! Każdy rodzic chciałby, by jego dziecko było zdrowe... Jednak moja siostra i jej mąż nie mieli takiego szczęścia...
Piotruś urodził się z nie w pełni wykształconą nóżką.
Pomimo to jest  najenergiczniejszym i najżywszym dzieckiem jakie znam :-) Jest jak huragan, wszędzie go pełno! :-)
Piotrek już jako półtoraroczny malec nauczył się chodzić przy pomocy protezy! Do tej pory rodzice musieli już dwa razy wymieniać Piotrkowi protezę na większą.

Mały Piotruś potrzebuje Waszej pomocy. Przeczytajcie proszę apel rodziców Piotrka. Może ktoś z Was będzie mógł pomóc.

 
APEL
Zwracamy się do Państwa z gorącą prośbą o pomoc dla naszego półtorarocznego, niepełnosprawnego syna, który urodził się z niewykształconą prawą nóżką.
Wada Piotrusia uniemożliwia mu samodzielną naukę chodzenia, jak i późniejsze chodzenie. Do tego celu Piotruś potrzebuje protezy podudzia i stałej rehabilitacji.
Dzięki rehabilitacji i ćwiczeniom w domu Piotruś z dnia na dzień robi duże postępy. Jednak bez stałej opieki rehabilitantów i częstej wymiany protez Piotruś nie będzie chodził.
Rehabilitacja i proteza potrzebne Piotrusiowi przekraczają nasze możliwości finansowe. Zwłaszcza, że takie małe dziecko szybko rośnie i protezy trzeba wymieniać minimum dwa razy w roku.
Dlatego zwracam się do wszystkich Instytucji i Ludzi czułych na cierpienie dzieci z prośbą o wsparcie.
Wszelkie ewentualne wpłaty proszę kierować na konto:

Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”
ul. Łomiańska 5, 01-685 Warszawa
NIP 118-14-28-385 , KRS 0000037904
Bank BPH S.A.
15 1060 0076 0000 3310 0018 2615

 Z dopiskiem: 14589 Witkowski Piotr Świnoujście- darowizna na pomoc i ochronę zdrowia 


Jeśli chcesz możesz przekazać Piotrusiowi 1% swojego podatku!
W druku PIT w rubryce:"Wniosek o przekazanie 1%"-
wpisz numer KRS: 0000037904.
Aby pieniążki trafiły do Piotrusia, w rubryce"cel szczegółowy 1%" należy wpisać: 
14589 WITKOWSKI PIOTR ŚWINOUJŚCIE      


Dane kontaktowe: marta.witkowska@msr.com.pl

17 komentarzy:

  1. Boże jak patrze na takie kochane dzieciaczki..to cierpię..ale mimo to jaka radość i szczęście bije z jego twarzyczki,,,niestety nie będę udawać,że podaruje ten 1%....co roku dajemy go córci naszych przyjaciół..na turnusy rehabilitacyjne...ma zniekształcony jeden chromosom ....pozdrawiam i życzę powodzenia:))-trzymam kciuki:))))))

    OdpowiedzUsuń
  2. Super, dzielny dzieciak! Mój 1% za wielki nie jest, ale pewnie dołączą inni i chociaż w niewielkim stopniu ulżymy rodzicom. Wiem doskonale jak kosztowne są rehabilitacje i rozumiem, że liczy się każdy grosz. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  3. Znam tę fundację, bo parę razy wspierałam już dzieciaki będące pod jej opieką. Będę pamiętać o Piotrusiu rozliczając się z podatków. Słodki dzieciak, mam nadzieję, że wszystko ułoży się pomyślnie, trzymam kciuki.Pozdrawiam Was wszystkich i uściski ślę. Ania:)

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję Wam Dziewczyny z całego serca!!!
    Qrko- grunt to pomagać!
    Cieszę się, ze tak wiele osób chce przekazać swój 1% dla chorych dzieci!
    Ja jako rolnik nie mogę pomagać swoim procentem, ale zawsze staram się pomóc w jakiś inny sposób- chociażby tym postem :-)
    Pozdrawiam Was serdecznie!

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Poszło dzisiaj, niewiele tego, ale może ziarnko do ziarnka i będzie na protezkę :)

      Usuń
  5. Nie pojmuje za co te dzieciaczki tak los doswiadcza,co te kruszyny winne.......
    Mam nadzieje że wszystko zakonczy sie pomyslnie,aja zobacze jak bede mogla pomoc

    OdpowiedzUsuń
  6. Ten jeden procent już od nas ma i jeszcze duuuuużo ciepłych myśli i wiary, że niedługo już będzie mógł biegać z innymi dziećmi. Znam takie dziecko, właściwie z identyczną historią. Dzisiaj, niczym nie różni się od rówieśników i świetnie sobie radzi.

    OdpowiedzUsuń
  7. Podlinkuję u siebie, sama mam syna z MPD ( aktualnie jest studentem) więc rozumiem jak ważny jest każdy grosz.

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie mogę przejść obok! Boli to mnie!
    Wstawiłam Waszego słodziaczka w boczny pasek.

    OdpowiedzUsuń
  9. Trzymam tak mocno kciuki za małego ja wiem jak to jest mieć chore dziecko mam Miłosza z autyzmem dlatego wspieram was w walce o pomoc pozdrawiam dopiero teraz zajrzałam dzięki jeszcze raz za adres bloga już nadrabiam i ide czytac całego bloga

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. mieszkam w szwecji , ale to nie znaczy ze mam duzo pieniedzy, jak patrze na to dzieciatko to mi sie serce kroi . przysle ile bede mogla. a wogole ile kosztuje taka proteza moze bede w stanie zaplacic na jedna albo dwie niech rodzice beda dobrej nadziei. ewa wierzbianska blixth. sama pochodze ze swinoujscia, ale zycie nie bylo dla mnie laskawe i w dalszym ciagu jest mi ciezko,ale chce pomoc i pomoge bo wiem co to znaczy nieszczescie . niec maluszek wyzdrowieje i badzmy dobrej nadziei

      Usuń
    2. Dziękujemy za zainteresowanie i chęć pomocy naszemu synkowi Piotrusiowi. Proteza taka jaką Piotruś ma teraz kosztuje 3000 zł. Jak Piotruś będzie miał około 4 lat, będzie potrzebował protez bardziej profesjonalnych w których będzie można biegać. Cena takiej protezy to około 20-30tyś. zł. W naszej sytuacji każda pomoc jest mile widziana. Pieniążki można wpłacać na konto fundacji:
      Fundacja Dzieciom „Zdążyć z Pomocą”
      ul. Łomiańska 5, 01-685 Warszawa
      NIP 118-14-28-385 , KRS 0000037904
      Bank BPH S.A.
      15 1060 0076 0000 3310 0018 2615
      Z dopiskiem: 14589 Witkowski Piotr Świnoujście- darowizna na pomoc i ochronę zdrowia
      Z góry dziękujemy za pomoc.
      Rodzice Piotrusia i Piotruś

      Usuń
  10. mój 1% choć niewielki(jestem emerytką)to będzie dla Piotrusia.
    Życzę wytrwałości w pokonywaniu trudności,
    zamieściłam też link u mnie, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  11. Przekazalem 1%...życzę wytrwałości i zdrowia synkowi..:-). Świnoujścianin.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję w imieniu swoim, Piotrka i jego rodziców :-)
      Pozdrawiam!

      Usuń
  12. właśnie dziś wypełniłam PIT i przekazałam dla Piotrusia 1% jest to nie wiele, bo jestem emerytką,
    życzę zdrowia Piotrusiowi i pozdrawiam całą rodzinę, szczecinianka.

    OdpowiedzUsuń
  13. In a manual like "Magnetic Sponsoring", the information has to be generic and serve as a guide designed to help even the newest network marketer to become a magnetic sponsor.
    thus, in short if you wish for people to follow you, amplify your
    esteem and become a leader. By giving your presentation, calling prospects, distributing business card everywhere, you are unconsciously
    adopting what I call the hunter or seeker business model.



    Have a look at my page - the coffee house letter by mike dillard

    OdpowiedzUsuń