piątek, 21 marca 2014

Utopiliśmy...


 My zimę utopiliśmy, a Wy?


18 komentarzy:

  1. haha,super !
    Też nie raz topiłam Marzannę,ale tak sobie myslę,że to trochę masakryczny zwyczaj,może lepiej niech idzie wolno,żeby jej nie topić :))

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaka ładna ta zima;)pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Mam nadzieję, że ta zima nie zahaczy gdzieś falbaną tylko szybko popłynie precz! Zimy mamy dość! Nawet tak pięknej jak Wasza! Pozdrawiam serdecznie,

    OdpowiedzUsuń
  4. Ojej - dzisiaj była prawdziwa wiosna ... cudnie. A Albercik miał kiedyś identyczny sweterek w czerwone paski z kapturkiem ;-) Pozdrawiam! K

    OdpowiedzUsuń
  5. Ale ta marzanna ładna !! szkoda topić :P

    OdpowiedzUsuń
  6. Trochę brutalnie, ale trzeba było. Nasionka doszły?

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziś zapytałam swojego 22 latka czy pamięta jak robiliśmy i topiliśmy Marzannę ,śmiał się i powiedział że Marzanny pamięta ale topienia to nie ha ha czyli spoko topienie wyparowało.

    OdpowiedzUsuń
  8. No i słusznie już czas....Pa....

    OdpowiedzUsuń
  9. A ja się muszę ze smutkiem przyznać, że nigdy w życiu nie topiłam marzanny :)

    OdpowiedzUsuń
  10. A w naszej szkole w tym roku nie topiliśmy Marzanny, bo ekolodzy zabronili, niby zanieczyszczanie środowiska ? Czystą słomą ? A tradycja ?

    OdpowiedzUsuń
  11. Witam :) moje dziecię przechorowało pierwszy dzień wiosny niestety :( Trudno: czekamy do tej astronomicznej. A ogród warzywny Pani widziałam zdaje się w magazynie Slow Life prawda? Jak zawsze bardzo piękny. I jak zawsze zazdroszczę siły, determinacji i efektów. Bardzo. Pozdrawiam z samiuśkiego centrum grodu Kopernika

    OdpowiedzUsuń
  12. Witam!
    Ciekawi mnie w którym numerze, bo nic mi o tym nie wiadomo. Z chęcią zerknę :-)

    OdpowiedzUsuń
  13. A my nie paliliśmy i nie topiliśmy. W tym roku wcale zimy nie było. Sąsiad jednak codziennie twierdzi, że ona (zima) jeszcze się pojawi. No ja nie wiem. Dziś piękne słońce. Buziaki i pozdrowienia

    OdpowiedzUsuń
  14. no i bardzo dobrze, może wiosna u nas zagości już na stałe (słoneczko uwielbiam ! )

    OdpowiedzUsuń
  15. Wczoraj odkrylam Twojego bloga,i wciagnal mnie niesamowicie:) Mieszkasz w pieknym miejscu,uwielbiam takie klimaty,i zazdroszcze Ci :) Moze kiedys znajdziemy z moim Polówkiem takie piekne swoje miejsce na Ziemi :) Pozdrawiam serdecznie,i oczywiscie bede czesto zagladac z nadzieja na nowe wpisy :) Usciski dla chlopców i wszystkich wspanialych zwierząt :) i Ciebie oczywiście.

    OdpowiedzUsuń
  16. ...a my przywitaliśmy wiosnę! Szczegóły tutaj: http://galumphando.blogspot.com
    Gdybyście nie utopili zimy, my (oczywiście) nie moglibyśmy przywitać wiosny! Swoją drogą fajnie, że kultywujecie ten zwyczaj.

    OdpowiedzUsuń
  17. Hallo, jestem Faustyna, muszę potwierdzić, iż bardzo ciekawie piszesz twojego bloga, nader ochoczo na niego wstąpię musowo jeszcze nie raz, pozdrawiam Ciebie cieplutko, buziaki !

    OdpowiedzUsuń