I tak załadowaliśmy z Olafem dwukółkę drzewem na opał i przywieźliśmy pod dom.
I tu okazało się, że po 5 latach posiadania dzieci, oprócz oczywistych korzyści jakimi są miłość rodzicielska, nagła dojrzałość i rozwój emocjonalny, słodki ciężar małego ciałka, które kocha cię bezgranicznie miłością najszczerszą i najprawdziwszą, pojawia się też korzyść bardziej wymierna! Po raz pierwszy moje dzieci zrobiły coś za mnie, same z siebie, a ja w tym czasie siedziałam sobie z nogami beztrosko zarzuconymi na ogrodowy stół i kontemplowałam... I naszły mnie refleksje...
No chyba teraz to już będzie z górki ;-)
Chłopaki sami rozładowali pół dwukółki drewna i zdecydowanie zabronili mi się do tego mieszać :-)
Potem już im się znudziło, ale pół dwukółki to i tak już coś!
Tylko czasem cierpła mi skóra kiedy Witek zrzucał wyjątkowo duże polano o centymetry od Antosia... Jakimś cudem wyszli z tego bez jakiegokolwiek uszczerbku...
To małe okienko to jedyna droga jaką trafia nasz opał do kotłowni...
Buziaki!!!
Ale fajne pomocniki. :)
OdpowiedzUsuńMarzę o tym, że moi chłopcy urosną i też będą tacy dzielni ;) Masz rewelacyjnych synów! Pozdrowienia M.
OdpowiedzUsuńWspaniałe chłopaki :) pozazdrościć takich pomocników :)
OdpowiedzUsuńBlagam - popraw literowke w temacie ...
OdpowiedzUsuńNo i widzisz, jak masz z nimi dobrze :) Kilka latek minie, a Ty będziesz leżeć i pachnieć :)
OdpowiedzUsuńPa
Jak podrosną to będą pomagać, ale tacie w obejściu, przydałaby Ci się córka, żebyś miała małą pomocnicę w domu ;)
OdpowiedzUsuńOooo tak, teraz czas na córkę ;)
OdpowiedzUsuńA Syneczki mega zuchy.
Pozdrowienia
Wiola z Vintage Garden
Super chłopaki. :) Mama wypoczęta, mama uśmiechnięta.
OdpowiedzUsuńSkrzaty ogrodowe takie :) Fajnie, że pomagają i to sami z siebie! Dla nich zabawa, dla Ciebie relaks :D
OdpowiedzUsuńCudownych Chłopaków masz! Za kilka lat będziecie mieć z nich prawdziwą pomoc!
OdpowiedzUsuń:)
OdpowiedzUsuńCudności:) Moje chłopaki też w sezonie drzewnym:) Ale nie ma to tyle uroku, co przy mniejszych dzielnych drzewowrzucaczach.
OdpowiedzUsuńcuuudne pomagiery! :) Pozdrawiam ciepło
OdpowiedzUsuńFajni pomocnicy
OdpowiedzUsuńWymierna korzyść to jest coś ;) U mnie też już się czasem trafia :D Słodkie to!
OdpowiedzUsuńIzuś, pilnie potrzebuję telefon do ciebie :D
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia, piękne życie. Super,
OdpowiedzUsuńpozdrawiam,
Paweł