Nie szalejemy zbytnio w te wakacje, udało nam się jednak wyjechać na kilka dni z dzieciakami! Kto ma małe dzieci ten wie, że nie wypoczęliśmy, ale przynajmniej zmieniliśmy odrobinę klimat... Spędziliśmy dwa dni w Sandomierzu, zwiedzając przy okazji okoliczne zabytki (najbardziej spodobał się nam zamek Krzyżtopór widoczny na zdjęciach) Dzieciaki biegały jak szalone szukając smoczej jamy :-) Bo przecież pod każdym zamkiem musiał mieszkać jakiś smok :-)
Kolejne dwa dni spędziliśmy w bałtowskim Jura Parku. Kompleks typowo turystyczny, typowo dla dzieci... Były dinozaury, kąpielisko, safari najprawdziwszym amerykańskim schoolbusem, prehistoryczne oceanarium, muzeum skamielin, konie i oczywiście wesołe miasteczko i wioska czarownic. I super warunki noclegowe!
W drodze powrotnej zatrzymaliśmy się jeszcze w Janowcu (koło Kazimierza). Szkoda, że nie wiedzieliśmy jeszcze wtedy o tamtejszej atrakcji dla dzieciaków, czyli o magicznych ogrodach. Trzeba będzie kiedyś tam wrócić.
Kolejny wyjazd za tydzień, tradycyjnie nad morze. Znając życie to akurat będzie zimno i deszczowo :-) W sumie to jeśli zacznie wreszcie padać, to nie będę narzekać. Jeszcze nigdy nie było u nas takiej suszy! Lipy i brzozy już pożółkły i zgubiły liście, kukurydza uschła na polach a trawniki już dawno wyglądają jak wysuszona preria. Kilka dni temu wylaliśmy 1500 litrów wody pod jesion który rośnie za naszym nowym domem. Ma biedak troszkę podcięte budową korzenie, a bardzo nie chcemy by usechł...
Może wreszcie uda mi zrobić jakieś zdjęcia naszego podwórza to wrzucę. Przy tych upałach (37st w cieniu) przyznam szczerze, nic się nie chce...
Pozdrawiam!
Świetna wycieczka! Mój syn, zakochany w Ojcu Mateuszu, bardzo nas namawia na wyjazd w tamte strony. Widząc Twoje zdjęcia, sama też nabieram ochoty.
OdpowiedzUsuńBardzo fajny wypad i sporo atrakcji.Wymarzonej pogody nad morzem życzę.Miłego dnia.
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia! Jura Park to bardzo fajny pomysł dla dzieci, a i dla dorosłych.
OdpowiedzUsuńNa pewno nad morzem będzie pięknie! My za 2 tyg jedziemy na Mazury, już się boję pogody ;)
Krzyżtopór najlepszy nocą;)))
OdpowiedzUsuńmam nadzieje ze Krzyztopor zachwycil, gdyz to moje strony chyba znam kazda szczeline w tym zamku o niesamowitej histori.. pozdrawiam
OdpowiedzUsuńFajny wypad. Dobre i kilka dni. Wiem, jak się wypoczywa z małymi dzieciakami.
OdpowiedzUsuńBałtów kiedyś zaliczyliśmy, wnuk był zafascynowany dinozaurami. Płynęliśmy też tratwą po jakiejsiejszej rzece, tak mi się kojarzy ... potem jedliśmy lody :)
Krzyżtopór do zaliczenia cały czas.
I na Mazurach straszliwa susza. Masakra.
Buziaki.
Fantastyczna wycieczka
OdpowiedzUsuńUjazd cudny, Bałtów bardzo się zmienił, widzę po zdjęciach, w okolicy są jeszcze Kurozłęki a tam ranczo z bizonami.
Do magicznych ogrodów planujemy wycieczkę, we wrześniu :-)
Krzyżtopór jest na mojej liście miejsc do zobaczenia! Tak więc troszeczkę zazdroszczę ;)
OdpowiedzUsuńWspaniałe widoki i atrakcje. Na pewno postaram się pojechać z dziećmi do Jura Parku, nawet nie wiedziałam o takim miejscu.
OdpowiedzUsuńPs. A kto zajmuje się Waszymi zwierzakami podczas wakacyjnych wojaży? Bo my mamy tylko trzy psy i mamy problem z dłuższym wyjazdem.
Pozdrawiam. Świetny blog!
Ten komentarz został usunięty przez autora.
OdpowiedzUsuńWyjazd z maluchami na wakacje to faktycznie jest nie lada wyzwanie, gdyż jak to dzieci wszędzie jest ich pełno i musimy mieć cały czas oczy dookoła głowy. Dlatego ja jestem zdania, że warto jest mieć wykupione dla całej rodziny ubezpieczenie turystyczne https://kioskpolis.pl/ubezpieczenia-turystyczne/ które chroni nas przed skutkami jakiś nieszczęśliwych wypadków.
OdpowiedzUsuńJeśli wakacje to tylko zimą na nartach i to na Słowacji. Ja ostatnio wpadłam na fajny wpis https://rankomat.pl/turystyka/gdzie-jechac-na-narty-na-slowacje-przewodnik-po-najpiekniejszych-kurortach i widzę, że jeszcze mam do zwiedzenia kilka ośrodków.
OdpowiedzUsuńPrzed każdymi wakacjami z moją rodziną kupuje ubezpieczenie turystyczne na https://www.ubezpieczeniaonline.pl/ranking-ubezpieczen/ubezpieczenia-turystyczne/0.html i dzięki temu mam spokojną głowę i mogę w spokoju odpoczywać.
OdpowiedzUsuńA jeśli na wakacje po Polsce to warto własnym autem, tylko trzeba dobrze się przygotować na wypadek niespodziewanych okoliczności. Wiadomo, lepiej żeby ich nie było, ale przezorny zawsze ubezpieczony! I to bez względu na wiek... ;) https://ubezpieczamy-auto.pl/oc-dla-mlodych-kierowcow-jak-oszczedzic/
OdpowiedzUsuńzainspirował mnie ten wpis dobra robota!
OdpowiedzUsuńSuper artykuł. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńBardzo ciekawie to zostało opisane. Będę tu zaglądać.
OdpowiedzUsuńŚwietnie napisane. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuńŚwietna sprawa. Pozdrawiam serdecznie.
OdpowiedzUsuń