sobota, 6 maja 2017

Wiosna




Witajcie!!!
Długo mnie nie było, oj długo... Pora nadrobić zaległości, a przynajmniej zaktualizować porę roku :-)
Pragnę również uspokoić tych z Was którzy niepokoili się moją nieobecnością- u mnie wszystko w najlepszym porządku. Moja nieobecność na blogu nie wynika z żadnej tragedii, tylko raczej z braku czasu/ zapału. Z  mojego przeświadczenia, że wszystko już wam pokazywałam, a teraz tylko się powtarzam.
Z braku czasu i wciąż niedokończonej budowy, nasz ogród utknął w martwym punkcie, niewiele się tu dzieje. Niewiele się zmienia. Plany są... gorzej z realizacją...
Prawda jest też taka, że im mam starsze dzieci, tym mniej mam czasu na ogród czy majsterkowanie.
Tak czy inaczej pewnie będę się tu czasem pojawiała, mniej lub bardziej regularnie, ale będę :-)
Tymczasem zapraszam na mały spacer po naszym ogrodzie!


















Dziękuję, że jeszcze tu zaglądacie :-)

20 komentarzy:

  1. Nie ważne, że pokazywałaś; wcale się nie będziesz powtarzać bowiem ogród i tak każdego roku inny;
    fajnie, że jesteś :)
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Nareszcie jesteś!!!U Ciebie zawsze jest coś ciekawego i nowego. Wpadaj i pisz:)
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Wiosennie czuć wiosnę i widać naprawdę. Nawet pogoda dopisuje. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ależ u Ciebie jest pięknie i wiosennie :) Nie wygląda na to, abyś nie miała czasu ;) I mówisz, że im masz starsze dzieci, tym mniej czasu? To mnie dobiłaś - ja właśnie liczę, na to, że jak moja mała nieco podrośnie to właśnie wtedy będę miała więcej czasu ;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Z tym czasem to jest tak, że teoretycznie powinno go być więcej, ale pracy w sadzie też mam więcej bo dzieci można zostawić, więc bilans czasowy mam i tak ujemny :-)

      Usuń
  5. Witaj!!!
    Najpierw napiszę, że już nie mogłam się doczekać, kiedy zaczniesz znów pisać. Chyba ściągnęłam Cię myślami, bo kilka dni temu siedząc na kompie rozmyślałam, dając sobie nadzieję, że może już coś działasz i jesteś na etapie robienia zdjęć i lada dzień je wstawisz z nowym postem :D
    Huuura!!! że wreszcie jesteś :D

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Po swoim blogu widzę, że nie ma takiej samej pory roku, takiego samego miesiąca, zawsze coś nowego się pojawi. A przecież w kółko piszę o tym samym. Zawsze jest inaczej :)
      Słyszałam, że jak dzieci są małe to jest dużo pracy przy nich i nie się wolnego czasu, nie strasz młode matki, że z wiekiem dziecka jest jeszcze gorzej :D - to żart. Myślę, że raz dwa zaszczepisz w nich zamiłowanie do ogrodnictwa i prac wiklinowych i będziesz miała więcej czasu :D
      Ogromnie mi się podobają twoje płotki. Już nie raz o tym pisałam, ale ciągle zapominam jakie one piękne :D
      Buziaki :D

      Usuń
    2. No widzisz... a mi się wydaje że to wszystko już kiedyś było...

      Usuń
  6. Przepięknie. Wszystko zadbane i wypielęgnowane :) Nic dziwnego, że brakuje ci czasu. Ogród cały czas się zmienia i na pewno nie ujdzie to Twojej uwadze. Warto go pokazywać :)

    OdpowiedzUsuń
  7. Pięknie:) To nie prawda, że w ogrodzie nie będzie nic nowego do pokazania, on się zmienia jak żywa istota, zawsze jest coś nowego. Więc pokazuj, jak czas i chęci pozwolą, a my pooglądamy:)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dobrze, że już robi się ciepło i przyroda budzi się do życia. Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  9. Wszystko takie przemyślane i przyjemne dla oka. Cudny ogród.

    OdpowiedzUsuń
  10. A czy ptaki korzystają z budki lęgowej?
    U mnie niestety nie i nie wiem jaka jest tego przyczyna :(

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. W moim ogrodzie jako,że jestem pasjonatką ptaków jest masa budek ,wszystkie są rokrocznie w użytku ale jedna nigdy ,była zawieszona na drzewie koło daszku od magazynku ,poza tym obok nie było zadrzewień ,a ptaki wybierają takie ,aby i koty nie miały łatwego dostępu i aby wokół były inne też schronienia (czyli np drzewa ,krzewy ) ,nie wybiorą do założenia gniazda na drzewa stojącego w polu ,gdy już młode zaczną wylatywać muszą mieć gdzie się w razie niebezpieczeństwa schronić ,łatwo uciec.Ale też wybierają takie ,że bliski dostęp do pożywienia i wody.No i te ,które nie odlatują dokarmiam całą zimę ,więc i one chętnie w pobliżu wiją sobie gniazda .A te powracające jak raz wyprowadzą szczęśliwie lęg to i będą wracać.A może te budki są za nisko albo za wysoko - bo to też ważne w ich wyborze.
      Pozdrawiam serdecznie i życzę ptasich lokatorów :)
      Agnieszka.

      Usuń
  11. Jak ja czekałam na zdjęcia Twojego ogrodu!Ja po prostu KOCHAM Twój ogród i niezmiennie twierdzę,że jest najpiękniejszy jaki widziałam (choć nie na żywo ).
    Zdjęcia wcale nie są powtarzalne ,zawsze to będzie inne ujęcie i ogród choć niby ten sam to i tak zawsze coś się w nim dzieje ,że ciągle wygląda inaczej.I mogłabym go oglądać bez przerwy.
    No a z dziećmi to chyba faktycznie jest jak piszesz ,bo przecież jak zaczyna się etap szkolny dochodzą prace domowe ,nauka itd.
    Serdeczności:)
    Agnieszka.

    OdpowiedzUsuń
  12. I bardzo dobrze, że znów jesteś! Ogród się zmienia, żadna wiosna czy lato nie wygląda nigdy tak samo, a nawet jak myślisz inaczej, to i tak chętnie pooglądam Twój cudny, sielski ogród! To kojące widoki, więc nie szczędź ich nam! ;)
    Oj, tak - dzieci starsze i czasu mniej! Jak to możliwe?! Też to przeżywam.
    A różyczki od Ciebie mają się dobrze, rozrastają się pomalutku. Bałam się, ze mają w tym miejscu za mało słońca,ale wygląda na to, że już się zaaklimatyzowały i zauważyłam nowe pędy wyrastające z ziemi! <3
    POzdrawim i pisz, pisz!

    OdpowiedzUsuń
  13. Oj, dobrze, że znów jesteś, bo bez Ciebie pusto! Możesz powtarzać ujęcia, nie ma sprawy - taki piękny ogród mogę oglądać wielokrotnie. Przeglądając ostatnio ponownie książkę "Piękny ogród smakosza" pomyślałam, że ja skądś te zdjęcia znam... przecież to Twój cudny warzywnik :)

    OdpowiedzUsuń
  14. Spacer-chociaż wirtualny-po Twoim ogrodzie to zawsze przyjemność :)
    dobrze, że jesteś :)

    OdpowiedzUsuń