niedziela, 24 lipca 2011

Kałużnik :)

Pada u nas od 3 tygodni, z małymi przerwami... Kto ma dziecko, ten wie, że deszcz, czy błoto nie przeraża naszych pociech- wręcz przeciwnie! Nie ma to jak poskakać po kałużach, potaplać się w ciepłym, letnim błotku... O siedzeniu w domu nie ma mowy... A kalosze to ulubione buty. Ja mam 2-latka, jest za mały żeby go puścić samego, trzeba się "taplać" razem z nim... :)

Pozdrawiają Kałużnicy !!!

1 komentarz:

  1. Witam
    Tak sobie skacząc po blogach dotarłam do Ciebie :)
    Twoje tildy są piękne, zazdroszczę umiejętności szycia.
    Ja raz spróbowałam uszyć ptaszka ... wydawało mi sę to takie proste :), ale wyszedł mi jakiś koślawy i chudy :)... wypychałam go watą ... teraz jak próbowałam kwiatki szyć...to wypchałam je "wsadem" z kupnych poduszeczek :)
    A pomysł z "przerobieniem" ramy okiennej na wieszaczek super.
    Mam taką ramę i myślałam o lustrze ale Twój pomysł jest lepszy ... bo mozna robić na niej zmiany kiedy się chce!
    Pozdrawiam Kałużników ... u nas dzisiaj cały dzień leje :(

    OdpowiedzUsuń