środa, 6 lutego 2013

Który jest który i dziękuję za wyróżnienia...

Jeden jest niebieskookim szczupłym blondynem, drugi śniadym piwnookim grubaskiem. Ale chyba zgodzicie się ze mną, że są do siebie podobni???



Usposobienie też mają podobne. Witek był bardzo grzecznym i spokojnym dzieckiem (z naciskiem na BYŁ), ale Antek pod tym względem znacznie go przewyższa. Tak spokojnego dziecka to ja jeszcze nie widziałam. Mogę robić dosłownie wszystko pomiędzy karmieniami. Inna sprawa, że je często :-) I widać to po nim, bo niezły z niego grubcio :-) Ma półtora miesiąca, a ubranka nosi w rozmiarze na pół roczne dziecko!
 ***
Jeszcze Wam opowiem o mojej przygodzie  z Facebookiem. Otóż przeglądałam sobie wczoraj czyjąś stronkę, aż tu nagle komunikat :Jak chcesz zobaczyć więcej to się zaloguj.  Myślę sobie: nie mam zamiaru przyłączać się oficjalnie do tej społeczności, ale może da się jakoś tak anonimowo... W swej naiwności myślałam sobie, że zalogowanie nie prowadzi jeszcze do URODZENIA SIĘ w tej witrynie. No i się zalogowałam... No i mam teraz za swoje, bo nie dość, że poświęcam mnóstwo czasu na moje życie na blogspocie, to jeszcze mi się facebooka zachciało... Tak że jestem już i TAM i nie wiem co dalej... Kazałam wszystkim zainteresowanym zaglądać TU :-) Tu jest chyba tak bardziej kameralnie :-)

***
I jeszcze jedno ogłoszenie...
Kochani! Dostaje od Was bardzo dużo wyróżnień ostatnimi czasy. Jest mi bardzo miło! Cieszę się, że tylu z Was podoba się to co robię, bardzo to doceniam!. Niestety, pomimo tego, że mam nad wyraz spokojne i grzeczne dzieci- to przy dwójce, czas swój muszę wykorzystywać naprawdę mądrze. Zbliża się dla mnie okres bardzo wytężonej pracy, jeszcze nie wiem jak to wszystko organizacyjnie ogarnę... Dlatego wybaczcie mi, ale nie odpowiem na wasze wyróżnienia... Nie zmienia to faktu,że jestem naprawdę zaszczycona. Od dziś na pasku bocznym zamieszczę informację, że za wyróżnienia dziękuję. Przykro mi będzie ich nie dostawać :-( ale myślę, że ważniejsze jest to, by to Wam nie było przykro, że na nie nie odpowiadam.

Dlatego ogłaszam wszem i wobec, że WYRÓŻNIENIA SĄ MIŁE ALE NIE DZIĘKUJĘ!!!

11 komentarzy:

  1. Sliczni chlopcy :-) I moj synek byl takim "puchatkiem-cycoholikiem" :p i ubranka zawsze nosil na starsze dzieci i nosi nadal.. ale teraz juz tylko przez swoj wzrost.. ktory nie wiadomo po kim odziedziczyl :p i jest wyzszy niz maluchy w jego wieku.. tzn ma prawie 2.5 roku a ubranka na 3-4 latka. Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
  2. Fajne chłopaki :)
    Mój 16go lutego skończy 2 latka, a Młoda 16 maja roczek. I ona bardziej taka puchata i "wygadana".
    pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  3. chłopaki cudne :) podobni oczywiście !!!
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. tak to już bywa że drugie dziecko spokojniejsze nie przejmuj się od 3 lat zacznie się zmieniać i przekrzykiwać starsze :) sama to właśnie doświadczam ... Idzie oszaleć heheheh :)

    OdpowiedzUsuń
  5. haha jaka fajna banda:))) świetni są!
    uściski

    OdpowiedzUsuń
  6. Chłopaki jak malowani :)) I podobni :)
    Pewnie fajnie mieć takie spokojne dzieci ... :)) Mi nie było dane ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. ;) chłopcy podobni noskami i płcią ;),ale najważniejsze niech zdrowo rosną ;)
    co do wyróżnień mam tak samo ;)
    a za fb nie przepadam, zdecydowanie wolę blog ;)

    OdpowiedzUsuń
  8. Dawno mnie nie było i proszę rodzinka Wam się powiększyła :):):) Gratuluję z całego serca ! Chlopaki jak malowani!!!

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie są wcale podobni, ten z lewej podobny do Ciebie, a z prawej do Twojego męża. Podczytuję bloga od kilku dni, świetny jest. Pozdrawiam!
    Anna

    OdpowiedzUsuń