środa, 3 czerwca 2015

W Ciechanowcu

 W Ciechanowcu byliśmy nie po raz pierwszy, ale, jak zawsze, każdy znalazł tu coś dla siebie :-)
Ja przydomowe wiejskie ogródki i stare chaty kryte strzechą, faceci starodawne maszyny rolnicze, a dzieci zwierzęta oczywiście... Owieczki, kurki i gąski były dla nich najważniejsze :-)

Zapraszam więc na spacer po muzeum rolnictwa w Ciechanowcu:













10 komentarzy:

  1. Pięknie, pierwszy raz widzę tak zadbane ogrody przy domach w skansenie. : )

    OdpowiedzUsuń
  2. Ach jak miło powspominac, mam tam rodzinę i kilkakrotnie spędzalam wakacje w Ciechanowcu pływanie kajakiem, kąpanie w zalewewie , piękna rzeka, okolice i oczywiście skansen, miło zobaczyć zdjęcia u Ciebie :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Świetne miejsce na relaks, szczególnie ścieżka między płotkami na piątym zdjęciu zachęca do wypoczynku.
    Przesyłam moc słonecznych pozdrowień :-)

    OdpowiedzUsuń
  4. Skansenu w Ciechanowcu jeszcze nie widziałam, podsunęłaś mi fajny pomysł na jednodniową wycieczkę. Chaty urocze, a te ogródki ...po prostu brak słów.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Do Ciechanowca warto wybrac sie w sierpniu na swieto chleba wtedy dopiero sie tam dzieje :)

      Usuń
  5. Jak tam jest pięknie. Pozdrawiam:):):)

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciekawe miejsce.Dobrze,że są jeszcze takie historyczne miejsca.Może młodzi coś zapamiętają.
    Ja pamietam jeszcze z dzieciństwa skupiska takich stodół/ lata 60-te/ do których gospodarze zwozili plony i ich straszny koniec -podpalane z całym dobytkiem.-widocznie komuś bardzo przeszkadzały.Przepraszam za smutny komentarz

    OdpowiedzUsuń