Nie mogę się powstrzymać przed fotografowaniem naszych warzyw ( tylko ta wielka dynia jest "dostana"- reszta wyrosła w naszym warzywniku)
Ale, miało być o jabłkach...
Widzicie te jabłka z serduszkami ? Każdy może sobie zrobić takie sam. Pod warunkiem, że ma w ogródku jabłonkę o czerwonych jabłkach. Kiedy jabłka są jeszcze zielone, ale już wyrośnięte, na najładniejszych owocach, po odsłoniętej stronie ( na której pojawi się czerwony rumieniec) naklejamy specjalne naklejki z czarnym wzorem. Miejsce pod czarnym wzorem pozostanie zielone, podczas gdy reszta jabłka wybarwi się na czerwono. Naklejki takie można kupić w sklepach dla sadowników ( ja kupowałam w okolicach Grójca), być może można takie kupić także na allegro. Albo może to być jakakolwiek inna naklejka z nieprzezroczystym wzorem.
Polecam także nalewkę z rajskich jabłuszek... Pychota! U nas w sadzie rajskie jabłka pełnią funkcję zapylaczy- sadzi się je co któreś drzewo, by poprawić owocowanie odmiany właściwej. Można z nich robić nalewki, owoce w syropie cukrowym, wina... Ja co roku zbieram koszyk, chowam w chłodni, a gdy przychodzi czas ubierania choinki- robię z nich korale dla drzewka :) Piękna ozdoba! Ale nie trzeba mieć chłodni, żeby mieć piękne jabłuszka na Święta. Wystarczy zimna, przewiewna komórka :)
Dla nas czas zbioru jabłek, to również czas robienia soków przecierowych. Przyznam się, że mi nie zawsze się chce i wolę kupić gotowy...Ale z naszym Cwaniakiem to nie przejdzie... Dziś na przykład zmusił mnie do wyjęcia sokowirówki po tym jak zobaczył miskę marchwi na zupę... Swoją "łamaną" Polszczyzną oznajmił, że robimy sok, i koniec-kropka! Trzeba było zasuwać do sadu po jabłka, gruszki i do roboty!
A ten kosz-tace upolowałam ostatnio "na ciuchach" za całe 6,80 zł. !!! Kupiłam też sporo fajnych , tildowych materiałów, bo mnie tak jakoś znowu maszyna do szycia przyciąga..., tak że czekajcie na efekty!!!
Pozdrawiam i wspaniałej pogody życzę!
A grzybiarzom- grzybów :) !!!
o, a u Ciebie praca wre! Coś mi się musiało skopać z bloggerem, bo nie wyświetlały mi się nowości u Ciebie... dziwne!? Nawet teraz w moich okienkach na blogu się nie wyświetla :( A inne blogi chodzą normalnie... Śliczne te jesienne zdjęcia. A mały Terrory.. Motywator kochany :) Przynajmniej będziesz miała pyszny prawdziwy sok, a nie jakieś podróbki! :)
OdpowiedzUsuńaaa.. nie mogę się doczekać kolejnych Tworów Tildowych...
OdpowiedzUsuńOjej, jakie piękne i kolorowe zdjęcia!!
OdpowiedzUsuńA teraz zmykam rozejrzeć się troszkę na Twoim blogu :)
Pozdrawiam mocno
Ada
Bubisa -wpadłam do Ciebie na rewizytę. Prowadzisz bardzo ładny blog. Przepiękne jest to ocynkowane wiaderko-ma super kształt, a kwiaty wyglądają w nim cudnie. Szyjesz fajne tworki tildowe. Pomysł z tymi serduszkami na jabłkach pierwszorzędne.
OdpowiedzUsuńSkoro podobają Ci się moje szablony-daj namiary -wyślę ci taki jeden na próbę-sprawdzisz swoje siły :-)
Bubisa -napisz do mnie na maila-jest w profilu :-))
OdpowiedzUsuńPiękne zdjęcia ,ja też uwielbiam wieś.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńsuper blog zakochalam sie, dopiero urządzam nowy domek na wsi, ale bardzo lubię takie klimaty, naturalne ozdoby i rzeczy z odzysku
OdpowiedzUsuń
OdpowiedzUsuńQue bonito post, me he paseado por tu bloc y ha estado un regalo visitarlo, te invito a ver el mio, “ Pintar es muy divertido. Constituye una delicia observar y exprimir los colores. Espero tu visita y si no eres seguidora me encantarías que te hicieras y así compartir nuestros blocs. Elracodeldetall.blogspot.com