czwartek, 23 sierpnia 2018

Pierwsze zwiastuny jesieni

Witajcie!
Dziś znów "ogrodowo" :-)
Przyznać muszę, że w tym roku jesień zawitała do nas zdecydowanie zbyt wcześnie...
Chyba pierwszy raz w życiu grabiłam liście już w sierpniu... Ale trzeba było... Nasze kasztanowce wymęczone przez suszę i szrotówka zaczęły bardzo wcześnie zrzucać liście.
 Cóż, taki rok...  
Warzywnik jednak wciąż wygląda całkiem nieźle :-)
Zaczęliśmy nawet dokarmiać ptaki!





Moja ulubiona dalia- niezawodna "Arabian Night":



Szarłat- nie znam odmiany. 
Nasiona dostałam od sąsiadki :-) 
Bardzo efektowny!

I generalnie taki ogrodowy "bałagan" wszędzie...



Rajskie jabłuszka :-)


 I pyszne malinki!



A na tarasie jesienie...
Dynie i chryzantemy...


I widok z kuchni na warzywnik. Nie mogę się doczekać kiedy zrobimy patio... Na razie trudno korzystać z tego wyjścia... Ale oczyma wyobraźni już widzę efekt końcowy :-)


Pozdrawiam!!!

13 komentarzy:

  1. Cudnie! Rajskie jabłuszka takie śliczne. Szarłat wysiewasz co rok sama, wprost do gruntu, czy sam się wysiewa? Widuję często u kogoś (rośnie w ogrodzie warzywnym przy drodze) taki ciemno fioletowy... cały, podobny do tego w prawym rogu. Pięknie wygląda i chciałabym go przenieś do siebie:)
    Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Witaj! Szarłat wysiewa mi się sam. I najlepiej wtedy wygląda :-) Za pierwszym razem ja go posiałam a potem już radził sobie sam :-)

      Usuń
    2. Dziękuję za odpowiedź:)

      Usuń
  2. Pięknie :) Taki bałagan to i ja mogłabym mieć, ale mam większy ;) Pozdrawiam serdecznie

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. No nie wiem... ja pokazuję tylko te bardziej uporządkowane fragmenty :-)...

      Usuń
  3. Wspaniały ogród i jego zdjęcia. :) Pozdrawiam. :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Bardzo dziękuję! Tym bardziej, że coraz częściej fotki strzelam telefonem...

      Usuń
  4. Widząc czerwone korale jarzębiny w czerwcu postanowiłam się nie dziwić niczym w tym sezonie. Pięknie u Ciebie, tak naprawdę uporządkowanie, zadbanie, wypielęgnowanie... ja już na to nie mam cierpliwości... Zdrowia życzę i wytrwałości :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Agatko- wierz mi, mi cierpliwość też się kończy! Przez tę suszę! Nie jestem w stanie poradzić sobie z deficytem wody, wobec czego całość ogrodu (poza małymi fragmentami) wygląda wręcz straszliwie...

      Usuń
  5. Ten ogrodowy bałagan wygląda wspaniale, wręcz artystycznie ... :))

    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Kiedyś lubiłam porządek... życie zweryfikowało moje upodobania :-)

      Usuń
  6. Nie strasz jesienią. Ale tak jak twój balagan może być piękna :-) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  7. Your garden looks amazing and the birds will love your treat. Happy days and all my best
    Elisabeth

    OdpowiedzUsuń