niedziela, 13 stycznia 2013

Post zimowy

Ponieważ Antek nie najlepiej znosi zimowe spacery, miałam ostatnio przymusowy areszt domowy... Olafa nie było przez kilka dni, Witek chory nie chodził do przedszkola- gniliśmy więc w domu. Ale wczoraj wieczorem Olaf wrócił, a dziś ja bez skrupułów zostawiłam mu chłopaków i poszłam z aparatem na krótki spacer :-) Efekty mojego spaceru poniżej :-) 
Zima troszkę inaczej, bo na kolorowo :-) Wczoraj spadł u nas świeżutki śnieg i pokrył wszystko białą pierzynką. Pięknie jest teraz w Niemojkach!!!

 

A ja siedząc w domu wcale nie próżnowałam! Szykuję małe przemeblowanie u Witka w pokoju i ogólnie kilka zmian w domu! Mam nadzieję, że już niedługo skończę i wszystko Wam pokażę :-) Wciąż też nałogowo szydełkuję. Tym razem na niebiesko- dla Witka właśnie :-)


A teraz żegnam się z Wami zimowo i do szybkiego!!!





29 komentarzy:

  1. Ja również mam piękną zimę....ciekawa jestem co tam wymyśliłaś....Pozdrawiam pa...

    OdpowiedzUsuń
  2. u nas też zimowo tym samym ładniej ...
    już ciekawość mnie zżera jak sobie poradzisz z przemeblowankiem
    pozdrawiam cieplutko

    OdpowiedzUsuń
  3. Spacer owocny w bardzo ładne zdjęcia :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Bardzo mi się podoba taka kolorowa zima:-) Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  5. śliczna zima ;) DZIĘKUJE UPRZEJMIE ZA KWIATUSZKI SA PIĘKNE ;)

    OdpowiedzUsuń
  6. te garnki na płocie pokryte śniegiem, jak z 'Kota Filemona' :)
    nie mogę doczekać się zwiedzenia nowego pokoju Witka! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Kolor zimą pilnie poszukiwany! Dzięki za ciekawą fotograficzną relację :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Też mi się chce na dwór, jeszcze bardziej do Kaczorówki, a tu uwięzienie chorobowe mam, świat zza okna oglądam....Zima na wsi jest śliczna, fajna Twoja kózka/koziołek...

    OdpowiedzUsuń
  9. Koza prezentuje się naj, pozdrawmiam u mnie też jest pięknie i zimowo :)

    OdpowiedzUsuń
  10. Piękna zima.U mnie też biało.Aż mnie kusi wyjść n spacer.

    OdpowiedzUsuń
  11. Piękna zima... u mnie też taka właśnie aktualnie jest... biało i słonecznie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Świetne zdjęcia - od tych kolorowych akcentów sama buzia się uśmiecha. U mnie chłopaki odśnieżają i odśnieżają, a puchu więcej i więcej. Pozdrawiam ciepło, Kasia

    OdpowiedzUsuń
  13. U mnie w pomorskim też piękna zima.Na zdjęciach podziwiam piękny oryginalny płot no i ozdoby z wikliny.Mąż przyniósł mi wiązkę wikliny coś będę próbować ,może to nie odpowiednia pora.Wiem,że ojciec na koszyki ścinał wczesną wiosną. Pozdrawiam
    Sława

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja to już jesienią, jak tylko liście spadną, bawię się wikliną :-) Ważne jest to, by dać jej "zwiędnąć" przez ok 2 tygodnie -wtedy jest bardziej giętka. Udanej zabawy!

      Usuń
  14. Piękna zima u Ciebie. Już się nie mogę doczekać aż pokażesz co za zmiany szykujesz. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  15. Zima u Ciebie jak w bajce! przepieknie!

    OdpowiedzUsuń
  16. Ślicznie! Te kolorowe spinacze pokryte śniegiem - wyglądają cudnie!

    Zapraszam do mnie na konkurs: http://www.wnetrzazewnetrza.pl/2013/01/konkurs-o-zapachu-lawendy.html
    Będzie mi bardzo miło, jeśli weźmiesz udział :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Zima w Twoim wydaniu pięknie wygląda, te kolorowe akcenty są takie rozweselające :)
    Pozdrawiam!
    ps. ciekawa jestem efektów nałogowego dziergania!
    :)

    OdpowiedzUsuń
  18. Kolory na śniegu taki soczyste i tęskno za nimi ...:))
    ZDrówka dla Ciebie i chłopaków! :)

    OdpowiedzUsuń
  19. u mnie tez bialutko....lubie tak w zimie...bo jest czysto....śliczne te kolorowe akcenty...Izo dotarły nasionka??

    OdpowiedzUsuń
  20. piekna zima , u mnie tez biały puch króluje
    pozdrawiam
    Ag

    OdpowiedzUsuń
  21. fantastyczna zima u Was:)))) widzę zwierzątka, więc serdecznie zapraszam do udziału w konkursie u mnie z kocimi i psiakowymi zabawkami:))))

    OdpowiedzUsuń
  22. piękne zdjęcia :) ciekawa jestem zmian w domku :)

    OdpowiedzUsuń
  23. Z uwagi iż uwielbiam Twojego bloga, został on wyróżniony na moim. Zapraszam :)

    OdpowiedzUsuń
  24. "gnilismy w domu" /??? na poczatku prowadzenia bloga nie pokusilabys sie o takie
    nazewnictwo.
    moze synek uczulony jest na mleko mamy?podaj mu kozie i przejdzie

    OdpowiedzUsuń