Ponieważ Antek nie najlepiej znosi zimowe spacery, miałam ostatnio przymusowy areszt domowy... Olafa nie było przez kilka dni, Witek chory nie chodził do przedszkola- gniliśmy więc w domu. Ale wczoraj wieczorem Olaf wrócił, a dziś ja bez skrupułów zostawiłam mu chłopaków i poszłam z aparatem na krótki spacer :-) Efekty mojego spaceru poniżej :-)
Zima troszkę inaczej, bo na kolorowo :-) Wczoraj spadł u nas świeżutki śnieg i pokrył wszystko białą pierzynką. Pięknie jest teraz w Niemojkach!!!
A ja siedząc w domu wcale nie próżnowałam! Szykuję małe przemeblowanie u Witka w pokoju i ogólnie kilka zmian w domu! Mam nadzieję, że już niedługo skończę i wszystko Wam pokażę :-) Wciąż też nałogowo szydełkuję. Tym razem na niebiesko- dla Witka właśnie :-)
A teraz żegnam się z Wami zimowo i do szybkiego!!!
Piękna zima!
OdpowiedzUsuńZazdroszczę tych wiejskich klimatów:)
UsuńJa również mam piękną zimę....ciekawa jestem co tam wymyśliłaś....Pozdrawiam pa...
OdpowiedzUsuńu nas też zimowo tym samym ładniej ...
OdpowiedzUsuńjuż ciekawość mnie zżera jak sobie poradzisz z przemeblowankiem
pozdrawiam cieplutko
Spacer owocny w bardzo ładne zdjęcia :)
OdpowiedzUsuńBardzo mi się podoba taka kolorowa zima:-) Pozdrawiam!
OdpowiedzUsuńśliczna zima ;) DZIĘKUJE UPRZEJMIE ZA KWIATUSZKI SA PIĘKNE ;)
OdpowiedzUsuńte garnki na płocie pokryte śniegiem, jak z 'Kota Filemona' :)
OdpowiedzUsuńnie mogę doczekać się zwiedzenia nowego pokoju Witka! :D
Kolor zimą pilnie poszukiwany! Dzięki za ciekawą fotograficzną relację :)
OdpowiedzUsuńTeż mi się chce na dwór, jeszcze bardziej do Kaczorówki, a tu uwięzienie chorobowe mam, świat zza okna oglądam....Zima na wsi jest śliczna, fajna Twoja kózka/koziołek...
OdpowiedzUsuńKoza prezentuje się naj, pozdrawmiam u mnie też jest pięknie i zimowo :)
OdpowiedzUsuńPiękna zima.U mnie też biało.Aż mnie kusi wyjść n spacer.
OdpowiedzUsuńPiękna zima... u mnie też taka właśnie aktualnie jest... biało i słonecznie.
OdpowiedzUsuńŚwietne zdjęcia - od tych kolorowych akcentów sama buzia się uśmiecha. U mnie chłopaki odśnieżają i odśnieżają, a puchu więcej i więcej. Pozdrawiam ciepło, Kasia
OdpowiedzUsuńU mnie w pomorskim też piękna zima.Na zdjęciach podziwiam piękny oryginalny płot no i ozdoby z wikliny.Mąż przyniósł mi wiązkę wikliny coś będę próbować ,może to nie odpowiednia pora.Wiem,że ojciec na koszyki ścinał wczesną wiosną. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńSława
Ja to już jesienią, jak tylko liście spadną, bawię się wikliną :-) Ważne jest to, by dać jej "zwiędnąć" przez ok 2 tygodnie -wtedy jest bardziej giętka. Udanej zabawy!
UsuńPiękna zima u Ciebie. Już się nie mogę doczekać aż pokażesz co za zmiany szykujesz. Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZima na kolorowo, fajnie i wesoło
OdpowiedzUsuńZima u Ciebie jak w bajce! przepieknie!
OdpowiedzUsuńŚlicznie! Te kolorowe spinacze pokryte śniegiem - wyglądają cudnie!
OdpowiedzUsuńZapraszam do mnie na konkurs: http://www.wnetrzazewnetrza.pl/2013/01/konkurs-o-zapachu-lawendy.html
Będzie mi bardzo miło, jeśli weźmiesz udział :)
Zima w Twoim wydaniu pięknie wygląda, te kolorowe akcenty są takie rozweselające :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam!
ps. ciekawa jestem efektów nałogowego dziergania!
:)
Kolory na śniegu taki soczyste i tęskno za nimi ...:))
OdpowiedzUsuńZDrówka dla Ciebie i chłopaków! :)
u mnie tez bialutko....lubie tak w zimie...bo jest czysto....śliczne te kolorowe akcenty...Izo dotarły nasionka??
OdpowiedzUsuńDotarły, dotarły!!! Wielkie dzięki!!!
Usuńpiekna zima , u mnie tez biały puch króluje
OdpowiedzUsuńpozdrawiam
Ag
fantastyczna zima u Was:)))) widzę zwierzątka, więc serdecznie zapraszam do udziału w konkursie u mnie z kocimi i psiakowymi zabawkami:))))
OdpowiedzUsuńpiękne zdjęcia :) ciekawa jestem zmian w domku :)
OdpowiedzUsuńZ uwagi iż uwielbiam Twojego bloga, został on wyróżniony na moim. Zapraszam :)
OdpowiedzUsuń"gnilismy w domu" /??? na poczatku prowadzenia bloga nie pokusilabys sie o takie
OdpowiedzUsuńnazewnictwo.
moze synek uczulony jest na mleko mamy?podaj mu kozie i przejdzie