Jak się okazuje kupno wazonu to nie taka prosta sprawa... Albo ja jestem taka wybredna, albo to co oferują w naszych sklepach jest kompletnie do niczego... Naprawdę długo szperałam, ale
albo były nie w tym kolorze, albo za wysokie, albo za niskie, albo za drogie... Aż pewnego razu zakupiłam w tesco białe, ceramiczne osłonki na doniczki. Pierwotnie miały być do storczyków, ale ponieważ moje storczyki, nie wiedzieć czemu, raczej straszą swym wyglądem zamiast zachwycać, osłonki w sposób całkiem naturalny zostały wazonami. Nie wiem, czy któraś z Was już na to wpadła, ale dla mnie to genialne rozwiązanie! Mam swoje wymarzone, proste, białe wazony, za 7 złotych każdy! Piszę o tym dlatego, że czasem rzeczy oczywiste, wcale takie oczywiste nie są i może którąś z Was teraz olśni ;-)
Dla mnie są idealne bo preferuję bukiety kompaktowe, nie znoszę drapaków rozcapierzonych w przesadnych wazoniszczach... Dla mnie ideał bukietu to niewysoki, krągły biedermeier, choć w bardziej nieformalnym stylu... Nie mówię, że moje są idealne, ale...
U nas w domu, nawet jeśli za oknem piękna pogoda, zawsze panuje półmrok... Strasznie mnie to dołuje dlatego rzadko robię zdjęcia wewnątrz i jak tylko mogę zmykam na zewnątrz :-) To dlatego u mnie na blogu tak ogrodowo :-)
Bardzo podobają mi się takie bukiety, nie mówiąc już o wnętrzu. Bardzo ładnie.
OdpowiedzUsuńŻaneta
Świetny pomysł z tymi doniczkami. Ja mam biały dzbanuszek, który służy mi za wazon w kuchni na stole.
OdpowiedzUsuńJa w kuchni też mam malutkie dzbanuszki, jeden nawet ze śmietnika :-) Ale do salonu potrzebowałam coś większego :-)
UsuńBardzo, baaaaardzo pięknie u Ciebie! Stół i krzesła cudne! Całość po prostu zachwyca :))
OdpowiedzUsuńPomysł z doniczkami świetny...też jedną mam, niewykorzystaną. Idę robić bukiet :))
Jak pięknie tu u Państwa. :) Naprawdę można się poczuć trochę jak w XIX wieku. Cudowności! :)
OdpowiedzUsuńMeble mamy jeszcze po dziadkach mojego męża :-) Nie wszystkie, ale to one zapoczątkowały mojego meblo- zbieraczkowego bzika :-)
UsuńFajne te doniczko wazony , ale najpiękniejsza jest kwiatowa kompozycja. Mój dom też ciemny i mało fotograficzny.
OdpowiedzUsuńbuziaki
Mebelki podziwiam!!!!
OdpowiedzUsuńOj tam..... wazon jak wazon, ale koper w bukiecie? Rewelacja!!!! Nie widziałam nigdy czegoś takiego. Pięknie !!!
OdpowiedzUsuńTo akurat pietruszka liściowa, ale kopry też używam do bukietów :-)
UsuńPiękne bukiety, aż i mnie zachciało się taki mieć natychmiast :) Pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDo takiego pięknego bukietu obowiązkowo musi być prosty wazon, który nie przyćmi kwiatów. U mnie wnętrza też zazwyczaj ciemne, dlatego zero firanek i zasłonek - niby nic a różnica wielka ;) Super meble masz. A te krzesła normalnie cudo!
OdpowiedzUsuńNo widzisz, a zastanawiamy się ciągle czy by tych krzeseł nie sprzedać, bo są ciut za niskie do stołu... :-)
UsuńJa wykorzystuję stare białe sosjerki i cukiernice, albo szklane dzbanki od soków, które można kupić za parę złotych na starociach.
OdpowiedzUsuńMoże warto pomalować ściany na biało, też stale myślę, żeby wrócić do białego koloru, żeby rozjaśnić półmrok. Niektórzy malują meble na biało, ale myślę, że pomalowanie Twoich to by była profanacja, takie piękne są. Pozdrawiam:)))
Masz rację, ale w tym roku rozpoczynamy budowę nowego domu, więc nie będziemy już żadnego malowania robić. A mebli faktycznie nie odważyłabym się na biało przemalować mimo iż bardzo mi się białe podobają.... Ale to jakoś tak nie uchodzi... Tym bardziej, że nad każdym sporo siedziałam, żeby przywrócić go do dawnej świetności :-)
Usuńcudna zasłonka;-))))!!!!!
OdpowiedzUsuńZ IKEA :-)
UsuńPo pierwszych zdaniach już chciałam radzić byś szukała na złomowisku bo na sklepy nie ma co liczyć,ale znalazłaś dobre rozwiązanie.Piękne tę bukiety w doniczkach.Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńZłomowisko ciągle sprawdzam... Tym bardziej, że przetarłam już szlaki :-)
Usuńjuż od dłuższego czasu wykorzystuję w ten sposób doniczkę na storczyka. Super sprawa! Ładne bukiety, a serwetki cudo. Sama dziergałaś?
OdpowiedzUsuńDziergam dziergam, tylko ostatnio tylko o tym myślę bo nie mam kiedy :-(
UsuńA jaki masz stół z krzesłami!!!!!
OdpowiedzUsuńStół po dziadkach, a krzesła z Allegro :-) Ale fajny komplecik wyszedł, tylko krzesełka ciut za niskie...
OdpowiedzUsuńTo jest także mój ideał bukietu. Takie bukiety, eklektyczne, jak to mówiłam, robiłam kiedyś, czasem bardziej półkuliste i "napchane". Miałam do nich niski pękaty wazon z wąską szyjką, w którym świetnie sie trzymały. Od czasu, kiedy w domu rządzą koty jest zero doniczek i zero bukietów - albo zjedzą, albo wyleją.
OdpowiedzUsuńA poza tym podoba mi się u Ciebie. Pozdrawiam.